Widzę obraz jego kiedy zamykam oczy
To on mój świat w kolorach tworzy
W jego ramionach, tam chcę być właśnie
Z nim czuję się tak doskonale.
Leżymy w łóżku, patrzymy sobie w oczy
Jak myślicie jak to się potoczy?
Wystarczy chwila, puls, oddech i spojrzenie
A pomiędzy nami - wrzenie
Czuję jego dotyk na moim ciele
Pocałunków, emocji, podnieceń tak wiele
Puls, ciało, oddech, wszystko przyspiesza
i…
spokój… spojrzeniem
mnie wyprzedza
patrzę w te jego brązowe oczy
A on wciąż mój świat kolorowy tworzy
Przytula mnie, trzyma w ramionach
A ja mięknę w jego czułościach
Widzę obraz jego kiedy zamykam oczy
To on mój uśmiech na twarzy tworzy
Za rękę go trzymać chcę już na zawsze
Z nim czuję się tak wspaniale.
Fajny wiersz ;) Bardzo dobrze się go czyta. Momentami się go powoli czyta, ale są momenty, w których automatycznie się przyspiesza. Będę tu zaglądał :)
OdpowiedzUsuńzmienicswiat.blogspot.com
Fajny wiersz ;) Bardzo dobrze się go czyta. Momentami się go powoli czyta, ale są momenty, w których automatycznie się przyspiesza. Będę tu zaglądał :)
OdpowiedzUsuńzmienicswiat.blogspot.com
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSuper wiersz. sama go wymyśliłaś? Jeśli tak to zazdro talentu. Zapraszam do mnie http://wmasce.blogspot.com
OdpowiedzUsuńNo pewnie, że sama. Jak wstawiam cudze myśli to zawsze cytuję . :) Dzięki i już zaglądam.
UsuńJeeeju cudowne *.* takie hmm...prawdziwe ♥
OdpowiedzUsuń